W najróżniejszych konfiguracjach pogodowych, terenowych, towarzyskich – szliśmy krok za krokiem i uczyliśmy się siebie nawzajem. Każdy...
Na dziesiątym etapie naszej wędrówki można by rzec mieliśmy lekko przechlapane .. było mokro, mokrusieńko, mokrutko oj było .. ale...
Wrzosowiska ciągnęły się kilometrami! Całe wzgórza były nimi pokryte i gdzie nie spojrzeć tam ocean wrzosów! Szliśmy jakby po...
Zebrało nas się 28 osób - co daje w sumie 56 dziarsko maszerujących nóg i 28 aktywnych źródeł niespożytej energii! A szło...
14-08-2016 Zapraszamy na część ósmą! To kolejna (już ostatnia) jednodniówka, potem znów wracamy do nocowania na dziko!...